Zabiorę Was dziś w miejsce gdzie słońca było pod dostatkiem. Przepiękny kosciół na na warszawskim Służewcu, chyba stał się już dla mnie tym „Ulubionym” i Zacisze Anny Korcz w Pomiechówku skąpane w słońcu i pięknie udekorowane, a wokół masa uśmiechniętych ludzi. Dziękuję za przemyślaną organizację i świetną współpracę. Zostało mi tylko zanucić „Tyle słońca w całym mieście… Popatrz…”